Za chwileczkę grudzień, ten najpiękniejszy miesiąc w roku. Najpiękniejszy, bo magiczny i niepowtarzalny. Pełen radości i oczekiwania, pełen wesołych spotkań z bliskimi i przyjaciółmi domu. Miesiąc wyjątkowy dla każdego, ale chyba najbardziej dla naszych dzieci. Tyle grudniowych przyjemności na nie czeka, tyle cudownych chwil, które za moment będą już tylko wspomnieniami z beztroskiego oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia. Najpiękniejsze jest to, że już w tej chwili tworzymy te ich wspomnienia, warto zatem zadbać żeby były rzeczywiście najcudowniejszymi. By te nasze kochane brzdące kiedyś mogły wspominać z uśmiechem na twarzy jak to bajkowo było w rodzinnym domu, jak ten przedświąteczny czas był dla każdego z nas ważny. Te wspomnienia to zazwyczaj małe sprawy, drobiazgi, które zostają z nami całe życie.
Myślę, że wspaniałą sprawą jest choćby stworzenie dla maluchów kalendarza adwentowego, odliczanie dni do Bożego Narodzenia, codziennie odpakowywanie malutkich prezencików-niespodzianek, wymyślanie wspólnych rodzinnych zabaw.
Nasz ubiegłoroczny kalendarz składał się z maleńkich czekoladowych łakoci, umieszczonych w uszytych lnianych woreczkach, przewiązanych czerwoną wstążeczką. Zdobiły nasz świąteczny kominek. W tym roku mój synek jest już dużo bardziej świadomym dzieckiem, jak to na prawie 2,5 latka przystało 😉 Dużo mówi i pyta, zatem kalendarz musiał być bardziej atrakcyjny, bajkowy. Postanowiłam, że stworzymy go na drabinie. Piszę stworzymy, bo to praca wspólna moja i mojego męża. Zrobienie drabiny zajęło nam jakieś 1,5 godziny, a i jej koszt też nie jest zawrotny. Myślę, że każdy jest w stanie zrobić sobie taką prostą dekorację. Dekorację, której wcale nie musimy chować, gdy minie świąteczny czas 😉 Można ją wykorzystać do zrobienia wielu innych aranżacji.
Paczuszki z drobiazgami zapakowałam w szary papier z motywem śnieżynek, który został mi jeszcze z zeszłego roku, a także w zwykłe papierowe serwetki w dwóch świątecznych motywach, które wzmocniłam celofanem. Wszystkie przewiązałam szarą tasiemką z drobnym akcentem bieli. Żeby całość nie była mdła do niektórych, prezencików dołączyłam maleńkie gałązki igliwia. A co jest w środku? Całe mnóstwo skarbów, które bez wątpienia ucieszą dwuletniego chłopczyka 😉 Nic wielkiego, łakocie, kolorowe balony, malutkie drewniane autko, nowa gąbka do kąpieli z ulubionym motywem z bajki, mini puzzle, książeczka ze świąteczną opowieścią, płyta z kolędami i świąteczną muzyką dla dzieci, kredki i jeszcze kilka drobiazgów.
Na drabinie oprócz pakunków z drobiazgami, powiesiłam także delikatne światełka w kształcie śnieżynek oraz uszyte przeze mnie serduszka i choinki. Pojawiły się też białe anielskie skrzydła oraz dwie ozdoby w kształcie gwiazdki i choinki.
Całość dopełniają poduchy, na których można przysiąść i oddać się codziennemu rytuałowi odpakowywania niespodzianek oraz dekoracyjna gwiazda, która wieczorami pięknie rozbłyśnie i oświetli drewnianą konstrukcję 😉 Z balkonu przyniosłam także jednego z naszych iglaków, który jeszcze bardziej wprowadza nas w magię przedświątecznego oczekiwania na Boże Narodzenie.
Tegoroczny kalendarz szalenie mi się podoba i chyba będę się nim cieszyć tak samo mocno jak mój Synuś 😉
A jakie będą Wasze kalendarze adwentowe?
Wyobrażam sobie jak to ślicznie wygląda w Twoje przedpokoju-rewelacja:-)
Jest świetny, ciut podobny do mojego Michasiowego, ja zastosowałam gotową drabinkę ze sklepu ogrodniczego. I te kolorki stonowane pasującego do wnętrza, no cudnie Kochana. Mój Misiek dopiero teraz zaczyna mieć chęć na kalendarz adwentowy. I dzisiaj pokazuję nasze kalendarze, pozdrawiam
Cudownie się prezentuje 🙂 pozdrawiam:)
Te drabinki są bardzo interesujące… Właśnie wróciłam z bloga Ali. Kto wie, może w przyszłym roku ściągnę ten pomysł od Was… 😉
Bardzo podoba mi się taki kalendarz,i na dodatek w kolorkach jak lubię. Jest wspaniały. Pozdrawiam serdecznie. Kasia-mazurskie pasje:)
Piękny kalendarz Agnieszko! Ja w tym roku też zrobiłam – z zadaniami i przyjemnościami dla dwojga 🙂
gratuluję pomysłu.. piękna.. mi niestety zabrakło sił i czasu dla stworzenia własnego dlatego synek w tym roku ma tradycyjną czekoladową z Kinder..
mam pytanie gdzie została zakupiona latarenka.. pozdrawiam
mama k i m
Choć już po Świętach ja nadal świętuje? piękna drabinka i bardzo praktyczna ?
Choć już po Świętach ja nadal świętuje? piękna drabinka i bardzo praktyczna ?
No proszę, podpowiedziałaś mi jak wykorzystac mój nowy nabytek na przyszłe święta:))
pzdr